ilustracja Jolanta Wawrzonek |
Życie lubi nas zawalić zadaniami, które są przytłaczające. Niektóre projekty w pracy, niektóre domowe zadania, niektóre problemy w relacjach - każda z takich DUŻYCH spraw może okazać się ciężarem ponad miarę.
Już sama ilość przygotowań do danego zadania może nas sparaliżować.
Warto w takich przypadkach zastosować podejście radykalnie minimalistyczne.
Minimalizm każe spojrzeć na każdą z tych dużych spraw jak na zbiór czy też konglomerat rzeczy drobnych. Masa drobnych sprawunków składa się na jedną wielką, przytłaczającą swoim rozmiarem sprawę.
Jeśli patrzymy z pozycji minimalistycznej, widzimy raczej atomy, niż całą rzecz. Jest wiele małych atomowych drobnostek, które można załatwić jedna po drugiej.
Wystarczy:
- rozbić dużą sprawę na masę małych spraw i spisać je
- zabrać się za najlżejszą z nich
- sfinalizować ją
- celebrować wykonane zadanie.
Pozwól, aby radość i siła płynąca z wykonania zadania pchnęła cię do zrobienia następnego, bo stać cię na więcej. Ostatecznie już wiesz, że każde zadanie to bardzo dużo małych kroczków. Wystarczy robić jeden na raz - aż dojdziesz do celu.
Zacznij od najmniejszego zadania. Bądź minimalistą. Zrób drobny krok. Nie wszystko naraz, ale jedną drobną rzecz. Wykonanie prostego, OSIĄGALNEGO zadania pomoże ci myśleć lepiej o swoich możliwościach i pozostałych kawałkach DUŻEJ SPRAWY.
Zostań człowiekiem jednego małego kroczku do przodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz