 |
| ilustracja Jolanta Wawrzonek |
Jedną z cech dobrego życia jest prostota.
Nie chodzi o życie w płytki sposób, nie chodzi też o prostactwo.
Nie chodzi o życie w płytki sposób, nie chodzi też o prostactwo.
Prostota zakłada kondensowanie życia, zamienianie bałaganu w klarowność, poczucia przytłoczenia w lekkość, paraliżu zbyt wielu opcji w jasny wybór.
Prostota to cecha szczęśliwego życia. Im życie bardziej uproszczone, tym więcej w nim poczucia spełnienia, wolności, jasności myślenia.
Życie proste to życie skoncentrowane na jasnym celu, życie z jasno określonymi wartościami, których nie poddajemy kompromisom.
Jak uprościć swoje życie? Często zmagam się z tym zadaniem, czasami zamiast upraszczać swoją egzystencję, strasznie ją komplikuję. Mam jednak pewne przebłyski zrozumienia jak uprościć siebie i swoją drogę...
Kilka rad:
1. Żyj z celem przed oczami.
Życie proste to życie skoncentrowane na celu. Nie myśl o wielu celach - wystarczy jeden na ten czas, w którym jesteś. Ze względu na cel stać cię na zmiany w życiu i dostosowanie się do niego. Przykład: chcesz schudnąć, by zdrowiej się czuć i dłużej żyć. Mając ten cel przed oczami, dostosowujesz swoje życie do realizacji tego celu. Nie rozpraszasz się, ale realizujesz prosty cel. Łatwo jest się skoncentrować na jednym celu. Taka koncentracja upraszcza życie.
Życie proste to życie skoncentrowane na celu. Nie myśl o wielu celach - wystarczy jeden na ten czas, w którym jesteś. Ze względu na cel stać cię na zmiany w życiu i dostosowanie się do niego. Przykład: chcesz schudnąć, by zdrowiej się czuć i dłużej żyć. Mając ten cel przed oczami, dostosowujesz swoje życie do realizacji tego celu. Nie rozpraszasz się, ale realizujesz prosty cel. Łatwo jest się skoncentrować na jednym celu. Taka koncentracja upraszcza życie.
2. Pytaj siebie codziennie
- czy to, co chcę dziś zrobić jest istotne dla mojego życia? Czy jest coś, czego nie muszę robić, a mimo to osiągnę cel? Czy zajmuję się rzeczami ważnymi?
- czy to, co chcę dziś zrobić jest istotne dla mojego życia? Czy jest coś, czego nie muszę robić, a mimo to osiągnę cel? Czy zajmuję się rzeczami ważnymi?
3. Upraszczaj swoje wnętrze.
Zabałaganione życie wynika z naszego wewnętrznego bałaganu. Potem dokonuje się projekcja naszego wewnętrznego stanu na okoliczności, na nasze relacje, na nasze "tu i teraz". Wewnętrzna prostota gwarantuje życie w prostocie. Jak to robić? Moją drogą jest modlitwa i medytacja. Wiara w miłość Boga pomaga mi stanąć ponad moimi wewnętrznymi ograniczeniami i robić wewnętrzne porządki. A co pomaga tobie?
Zabałaganione życie wynika z naszego wewnętrznego bałaganu. Potem dokonuje się projekcja naszego wewnętrznego stanu na okoliczności, na nasze relacje, na nasze "tu i teraz". Wewnętrzna prostota gwarantuje życie w prostocie. Jak to robić? Moją drogą jest modlitwa i medytacja. Wiara w miłość Boga pomaga mi stanąć ponad moimi wewnętrznymi ograniczeniami i robić wewnętrzne porządki. A co pomaga tobie?
4. Pilnuj tego co mówisz o swoim życiu.
To, co mówisz stanie się twoją rzeczywistością. Jeśli cały czas powtarzasz, że jesteś strasznie "zarobiony", że na nic nie masz czasu, że cały czas pędzisz - to tak będzie w coraz większym stopniu. Zacznij stabilizować swoje życie od tego, co o nim mówisz. Nie ma co się nakręcać słowami. Zwolnij tempo i mów inne rzeczy o swoim życiu, a za tym, co mówisz pójdzie twoja świadomość.
To, co mówisz stanie się twoją rzeczywistością. Jeśli cały czas powtarzasz, że jesteś strasznie "zarobiony", że na nic nie masz czasu, że cały czas pędzisz - to tak będzie w coraz większym stopniu. Zacznij stabilizować swoje życie od tego, co o nim mówisz. Nie ma co się nakręcać słowami. Zwolnij tempo i mów inne rzeczy o swoim życiu, a za tym, co mówisz pójdzie twoja świadomość.
5. Uczyń z prostoty wartość.
Jeśli coś jest dla ciebie wartościowe, będziesz o to walczyć.
Jeśli coś jest dla ciebie wartościowe, będziesz o to walczyć.
Chrześcijańska droga zen?
OdpowiedzUsuńW tematyce bloga jest książka Go small Craig Gross.
OdpowiedzUsuń